Ten który posiadam to 53M (wesolutki róż z domieszką ciemnej brzoskwini) idealny odcień do lekko i bardzo opalonych cer lub złocistych z natury. Na chłodnej cerze będzie wyglądać dobrze po ociepleniu jej kolorytu bronzerem. Na mojej jasnej karnacji wygląda na bardziej wyrazistą niż na zdjęciu
Pierwsza zaleta jaką spostrzegłam to małe opakowanie z niedużą ilością kosmetyku (6,5 ml), który i tak jest bardzo wydajny. Druga to zwarta i wyglądająca na gęstą, ale lekka i łatwa w rozsmarowaniu konsystencja, dzięki której makijaż szybko się nakłada i ryzyko wyjechania poza linię ust jest bardzo małe. A wiadomo, że im bardziej intensywny kolor tym większa zabawa z jego nakładaniem. Dodatkowym plusem jest aplikator który równomiernie rozprowadza kosmetyk na wargach.
Wystarczy nałożyć jedną warstwę, żeby kolor był intensywny, ale czasami 2. nie zaszkodzi, dla dodatkowego wzmocnienia efektu.
Szminka nie zostawia śladów !! :D
Nie ma nic zabawniejszego jak mężczyzna ze szminką na ustach, dlatego mój bardzo ją ceni:)
Samo oblizywanie ust co jakiś czas nieznacznie powoduje jej znikanie (dopiero po 2-3 h widać małe ubytki szczególnie w kącikach), podobnie jak picie wody i ewentualnie jedzenie owoców (z tym trzeba ostrożniej).
Pozostałe produkty zawierające dużo tłuszczu szybko ją usuwają.
Poprawki należy zrobić po usunięciu tłuszczu z warg, bo wtedy szminka nie będzie się trzymać (na co wskazuje logika :P).
Może wysuszyć usta, ale kiedy zagości na zadbanej skórze warg nie wyrządzi żadnych szkód :) Do codziennego stosowania przez dłuższy czas nie będzie się nadawać, chyba że będzie noszona maks. 4 h, a wieczorami usta będą solidnie pielęgnowane.
Szczerze polecam zarówno na co dzień (w sytuacjach, kiedy chcemy mieć pewność, że nic nam się nie rozmaże) jak na wieczorne wyjścia i wszelkiego rodzaju imprezy. Jest moją ulubioną zaraz obok soczystej czerwieni z Rimmela, której trwałość jest niestety trochę gorsza od tej.
Pozdrawiam wszystkich :)
szkoda, że nie pokazałaś na ustach. ja mam 54L i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuń