Miałam pisać recenzje wyłącznie kosmetyków do makijażu, ale w ostatnim czasie miałam okazję trafić na tyle buli do pielęgnacji skóry, że postanowiłam się tym podzielić :) Jednocześnie zaczęłam bardziej doceniać kosmetyki, które mi odpowiadają, ale z których jestem zmuszona zrezygnować na jakiś czas, bo skóra się do nich powoli przyzwyczaja.
Mam skórę bardzo wymagającą. Nie mogę stosować klasycznych podkładów, bo z miejsca powstają grudki i pryszcze. Poza tym mam skłonność do nadmiernego twardnienia naskórka, więc o rezygnacji z kosmetyków z kwasami nie ma mowy.
Tym razem recenzja kremu który gości w mojej kosmetyczce od czerwca 2012. Działa najlepiej z dotychczas używanych przeze mnie kremów i chyba jako jedyny spełnia większość obietnic producenta.
źródło: www.ziaja.com |
Trochę info od niego:
Aktywna emulsja o lekkiej konsystencji, bez kompozycji zapachowej.
PROFILAKTYKA ZMIAN TRĄDZIKOWYCH
- Hamuje aktywność enzymu 5a-reduktazy.
- Normalizuje pracę gruczołów łojowych.
REDUKCJA TRĄDZIKU
- Przyspiesza złuszczanie warstwy rogowej naskórka.
- Ogranicza rozwój bakterii.
KOMPENSACJA
- Działa łagodząco na nadmiernie wrażliwą skórę.
- Zmniejsza możliwość powstawania zaskórników.
Pomijam kwestię opakowania, nie ma co się wywodzić nad zwyczajną tubą.
Zapach JEST, bardzo delikatny ale jest.
Konsystencja: Nie zbyt gęsta, nieco lepka, nie tłusta.Kolor kremu - zielony. Łatwo się rozprowadza wchłania się niezbyt szybko, ale za to zostaje miła, nawilżająca powłoka, która w żadnym wypadku nie zapycha porów. Po nałożeniu kremu czuć na prawdę głębokie nawilżenie przez długi czas. Substancji tłuszczowych nie ma ale mimo tego woda z naskórka nie paruję i o to chodzi :D
Działanie: Odkąd go używam nie zdarzają mi się małe białe podskórne bąbelki :P z którymi do tej pory miałam problem szczególnie na podbródku. Skóra na skrzydełkach nosa nie chodzi płatami, a jeżeli już zaczyna się złuszczać jest cienka i łatwa do usunięcia. Nie powoduje żadnych szczypania nawet nakładany po silnym peelingu enzymatycznym. Łagodzi podrażnienia.
Składniki aktywne:
- AHA- a-hydroksykwasy
- alantoina
- ekstrakt enantia chlorantha (Producent: ekstrakt z kory afrykańskiego drzewa Enantia chlorantha. Posiada właściwości antybakteryjne, reguluje pracę gruczołów łojowych i zapobiega powstawaniu zmian trądzikowych. Zmniejsza wydzielanie sebum oraz widoczność rozszerzonych porów, skutecznie oczyszcza skórę. Łagodzi podrażnienia i stany zapalne oraz normalizuje proces złuszczania naskórka.)
- ekstrakt z lukrecji
- kompleks proteinowo-cynkowy
- kwas oleanolowy
- prowitamina B5 (D-panthenol)
- witamina a
Wydajność: 50 ml zużywam w ciągu 1 miesiąca przy stosowaniu na dzień i na noc, więc to doby wynik.
W chwili obecnej nie używam go, po 10 miesiącach ciągłego stosowania zamieniłam go na inny model z pewnej polskiej firny, który w żaden sposób nie może mu dorównać, a jest ponad 2 razy droższy. Ale o nim w innym poście.
Do Ziaji wrócę na pewno :)
Dziękuję za każdy komentarz i pozdrawiam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz